środa, 16 września 2015

006. Powrót. Tadam... !

Troszkę czasu mnie nie było na mamaolkabloguje.blogspot.com. Chcę usprawiedliwić swoją nieobecność. Miałam trochę problemów z ciążą, zaczęło się od przedwczesnego rozwarcia szyjki, doszły upławy a i synek miewał leniwe dni kiedy to jego aktywność była bardzo, bardzo mała. Wczoraj wyszłam ze szpitala, leżałam na patologii ciąży. To był mój pierwszy pobyt w szpitalu jako pacjentki. Tak właśnie, przez 28 lat żywota unikałam takich miejsc. Jak wrażenia po pobycie w szpitalu?
Szpitalne wyżywienie ciężarnej.
No cóż, wyżywienie na pewno nie dla ciężarnych, która powinna jeść zdrowo i dla dwojga. A personel? Lekarz lekarzowi nie równy, podobnie jak panie położne. Jedne można by całować po rękach a inne najlepiej... zmieszać z błotem. Czeka mnie jeszcze kolejna wizyta w tymże szpitalu - poród. Brrr. Wzdrygam się na samą myśl. Ale jak na razie napawam się leżeniem w moim gniazdku, w naszym cieplutkim mieszkanku.

7 komentarzy:

  1. Też leżałam w ciąży w szpitalu, racja - jedzenie tragiczne. Dobrze że chociaż rodzina dokarmia bo inaczej można umrzeć z głodu.

    OdpowiedzUsuń
  2. ZOSTAŁAŚ NOMINOWANA DO ZABAWY LIEBSTER AWARD? ZAPRASZAM DO MNIE PO SZCZEGÓŁY http://mojapasjatoty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. My od początku naszej ciąży już dwa razy odwiedzaliśmy szpital, co do jedzenia tragedia!!! Niektórych produktów na talerzu to się zidentyfikować nie da, pomijając to że kobietom w ciąży są podawane produkty, których jeść kobieta w ciąży absolutnie nie powinna. :/ ale cóż POLSKA!
    Życzymy dużo zdrówka i zapraszamy do nas :) https://bycfit.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj :)
    Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award. Mam nadzieje, że podejmiesz wyzwanie. Tutaj znajdziesz mój wpis z nominacją: http://krolowadomu.blogspot.com/…/…/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tym jedzeniem to troszkę przeginają :) Oby jak najmniej takich wizyt. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cieszę się z powrotu - życzę zdrowia i czekam na kolejne wpisy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Żarty z tym jedzeniem. Ale takie nasze, polskier realia..

    OdpowiedzUsuń